Koronawirus w Polsce 7 grudnia wydaje się być pod kontrolą. Przynajmniej tak wynika z oficjalnych danych, w które mało kto obecnie wierzy…
Chaotyczne działania
W niedzielę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 9 176 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem oraz śmierci 228 osób. Dzień wcześniej oficjalne statystyki wspomniały o 12 430 zakażeniach, w 4 grudnia 13 239. Gdyby sugerować się tylko danymi podawanymi przez resort, większość regionów Polski już kwalifikowałaby się do strefy żółtej.
Mateusz Morawiecki radośnie ogłosił na Facebooku:
Dane nie kłamią. Proszę spojrzeć na wykres. Wygrywamy z epidemią! Liczba zakażeń spada! Do czasu otrzymania szczepionki stosujmy to, co po prostu działa.
Najwyraźniej politycy Prawa i Sprawiedliwości uwierzyli premierowi na słowo, bo kilka dni później tłumnie świętowali w Toruniu 29. urodziny Radia Maryja, bez maseczek, zachowania dystansu społecznego i poszanowania wobec wprowadzonego przez samych rządzących limitu 1 osoby na 1 m2 powierzchni kościoła. Jak ocenił epidemiolog dr Paweł Grzesiowski:
To jest złamanie wszystkich zasad, które są obecnie przewidziane prawem. To jest sprawa dla sanepidu i prokuratury. Z punktu widzenia medycznego jest to oczywiste zagrożenie epidemiologiczne. Tutaj złamano prawo. Powinien usiąść prawnik i krok po kroku powiedzieć, które artykuły rozporządzeń zostały złamane.
Zasugerował także, by wszystkie osoby obecne w sobotę w Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II zostały objęte kwarantanną. No ale wiadomo, że nikt nie odważy się jej nałożyć na polityków PiS-u którzy zresztą znani są z łamania zasad, które sami wprowadzają.
Statystyki dotyczące pandemii
Co gorsza, jak wynika z sondaży, nikt już nie wierzy ani w prawdziwość oficjalnych statystyk, ani w sposób zarządzania pandemią praktykowany przez PiS. 57 proc. respondentów pytanych przez Kantar dla TVN i TVN24 źle ocenia działania rządu w walce z epidemią koronawirusa. Od czerwca odsetek krytyków wzrósł o 15 pkt. proc. Wśród pytanych o ogólną ocenę działań rządu zmierzających do ograniczenia skutków epidemii koronawirusa zdecydowanie złą opinię na ten temat wyraziło 26 proc. ankietowanych, a „raczej zła” 31 proc.
Chaotyczne działania polityków i fatalny przykład, jaki dają obywatelom znajdują odbicie w kolejnym niepokojącym trendzie. Jak wynika z analizy łódzkiego NFZ, od początku pandemii znacząco wzrosła w Polsce sprzedaż leków bez recepty na uspokojenie i ułatwiających zasypianie. Sprzedaż leków antydepresyjnych na receptę wzrosła o 1,1 miliona w porównaniu do zeszłego roku. Z przygotowanego przez firmę Deloitte raportu Global State of the Consumer Tracker wynika, że Polska znajduje się w czołówce krajów o najwyższym wskaźniku lęku wywołanego pandemią.
Koronawirus w Polsce 7 grudnia
Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, w ciągu minionej doby zakażenie koronawirusem wykryto u kolejnych 4 423 osób. Nowe przypadki dotyczą województw:
mazowieckiego (609),
zachodniopomorskiego (529),
wielkopolskiego (424),
kujawsko-pomorskiego (351),
pomorskiego (335),
dolnośląskiego (287),
śląskiego (265),
łódzkiego (238),
warmińsko-mazurskiego (217),
małopolskiego (214),
opolskiego (195),
lubelskiego (177),
lubuskiego (163),
podkarpackiego (155),
podlaskiego (155),
świętokrzyskiego (69).
40 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Resort zdrowia ze smutkiem poinformował o śmierci 92 pacjentów z Covid-19:
Z powodu COVID19 zmarło 10 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 82 osoby.
Ogólna liczba zakażonych koronawirusem: 1 067 870/20 181 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: wiadomosci.gazeta.pl, dziennikzachodni.pl, www.rp.plFotografie: Pixabay
