Pierwsza Komunia to przeżycie nie tylko dla rodziców, ale przede wszystkim dla dzieci. To wyjątkowa i wzniosła chwila i świadomość przynależności do danej religii. W niektórych kościołach duchowni decydują się na to, aby dzieci miały na sobie wówczas alby, w innych miejscach z kolei jest przyzwolenie na to, aby rodzice ubrali pociechy we własnym zakresie i według tego, co im się podoba.
Przyjęło się, że dziewczynki chcą mieć strojne sukienki, a chłopcy pragną założyć wówczas swój pierwszy garnitur.

Gdy mama 9-letniej Cady dowiedziała się, że tego dnia jej córka może ubrać się w elegancki strój, pozwoliła jej podjąć decyzję. Cały weekend szukały odpowiedniego ubrania, a Cady czuła się naprawdę wyjątkowo.
Chris zna swoją córkę jak nikt na świecie i wie, że daleko jej do falbanek, cekinów i ozdób, dlatego nie była zdziwiona, gdy dziewczynka zdecydowała się na biały, prosty garnitur.
Problem pojawił się, gdy o tej decyzji dowiedzieli się duchowni.
Dziewczynce odmówiono wzięcia udziału w Komunii, ponieważ jej ubiór (mimo że elegancki i skromny) odbiega od norm. Mama nie mogła uwierzyć w to, co usłyszała. Uroczystość, która ma pokazać miłość do bliźniego i zrozumienie, w jej oczach skupiła się na negatywnych emocjach.

Radość zamieniła się w smutek
Cady bardzo czekała na ten dzień i cieszyła się, że przystąpi do tak ważnej ceremonii. Chris nawet nie chce mówić, jak boli ją serce, gdy patrzy na cierpienie swojego dziecka.
Moja córka chce nosić spodnie, czcząc Pana i przyjmując Eucharystię ze swoimi kolegami z klasy. Nie szkodzi nikomu. Jednakże, została wykluczona… Czy tak to powinno wyglądać?

Kochani rodzice, a jak Wy zapatrujecie się na tę sprawę?
Udostępnij na FBTagi: komunia święta | prawdziwe historie