Michałowa z „Rancza” to postać, której nie da się zapomnieć. Trudno sobie wyobrazić, by ktokolwiek inny mógł zagrać tę rolę tak, jak Marta Lipińska. Ale ci starsi widzowie pamiętają, że temperamentna gospodyni z plebanii kiedyś była obiektem westchnień mężczyzn. Jak wyglądała 60 lat temu?
Łamała męskie serca
Marta Lipińska występuje na scenie już od 60 lat. Młodsi widzowie znają ją głównie jako Michałową z serialu „Ranczo”, ewentualnie jako złośliwą teściową Karola Krawczyka z „Miodowych lat”. Ale przez lata wybitna aktorka wcieliła się w setki ról filmowych, serialowych i teatralnych, za każdym razem udowadniając, że posiada prawdziwy kunszt aktorski. Na liście produkcji z udziałem Marty Lipińskiej tytuły takie jak: „Salto”, „Dolina Issy” czy „Lalka”. Jednak w przeszłości o Marcie Lipińskiej było głośno nie tylko ze względu na jej dokonania aktorskie. Aktorka zachwycała urodą i podbijała męskie serca. Gdy miała 22 lata, miała już na koncie kilka złamanych męskich serc. O tym, jakie wrażenie robiła na mężczyznach, świadczy chociażby fakt, że… sam Roman Wilhelmi walczył o aktorkę na pięści z Andrzejem Kostenką.
Pobili się o to, kto będzie trzymał mój szal. Na szczęście nie doszło do rozlewu krwi
– wspominała aktorka w jednym z wywiadów.

Pierwszego męża poznała jeszcze na studiach, jednak związek nie przetrwał. Już chwilę później w życiu Marty Lipińskiej pojawił się Tadeusz Łomnicki. Chociaż zarówno Lipińska jak i Łomnicki byli wtedy zajęci, połączył ich gorący romans i wielka namiętność. Jednak aktorka wiedziała, że jest to relacja bez przyszłości. Łomnicki miał dopiero 35 lat, a na koncie już trzy małżeństwa.
Mimo płomiennego romansu Lipińska nie porzuciła męża dla Łomnickiego. Ale rozwiodła się z Krzysztofem Winiewiczem, gdy poznała Macieja Englerta.
Czas pokazał, że miałam rację, zostawiając dla niego swoje poprzednie życie
– podsumowała potem aktorka.
Z młodszym o 6 lat Maciejem Englertem aktorka związała się już ponad pół wieku temu. Para ma dwoje dzieci – Annę i Michała (aktor jest związany z Mają Ostaszewską).
Michałowa z „Rancza” 60 lat temu
Łatka Michałowej niekoniecznie pasuje do wizerunku femme fatale. Niektórzy twierdzą, że aktorkę ciężko rozpoznać na zdjęciach z młodości, ale czy naprawdę tak jest?

81-letnia Marta Lipińska nadal jest w doskonałej formie, pozostaje aktywna zawodowo, a rolą w „Ranczu” udowodniła, że wiele młodszych aktorek może jej pozazdrościć charyzmy i temperamentu. A jak wyglądała, gdy rozpoczynała swoją aktorską karierę?

Wcale się nie dziwimy, że mężczyźni tracili dla niej głowę…




Źródła: mpress.pl, plejada.pl, swiatseriali.interia.pl Fotografie: