Będzie czwarta i piąta dawka szczepionki? Dyrektor generalny firmy Pfizer Albert Bourla nie pozostawia złudzeń. Jego zdaniem kolejne dawki preparatu mogą być potrzebne już wkrótce.
Czwarta i piąta dawka szczepionki
Niektórzy właśnie przyjmują trzecią (przypominającą) dawkę szczepionki. Inni nadal nie przyjęli pierwszej i wcale nie mają zamiaru tego robić. Tymczasem eksperci już mówią o konieczności zaszczepienia się czwartą, a może i piątą dawką szczepionki.
Głos w tej sprawie zabrał dyrektor generalny firmy Pfizer Albert Bourla. Podkreślił on, że w sytuacji, gdy Omikron stanowi coraz większe zagrożenie epidemiczne, szybko będzie potrzebna czwarta dawka szczepionki. Ale czy na tym koniec?
🚨|#BreakingNews: Pfizer CEO Albert Bourla on Wednesday told CNBC fourth COVID-19 vaccine dose may be needed sooner than expected as their preliminary studies show the omicron variant seems to undermine protective antibodies generated by the Pfizer-BioNTech vaccine. pic.twitter.com/Pk8gZAtYKx
— Lynnwood Times (@LynnwoodTimes) December 9, 2021
Zdaniem firmy Pfizer szczepienie na koronawirusa wkrótce może stać się cykliczne, jak szczepienie na grypę. To oznaczałoby, że preparat trzeba będzie przyjmować co rok (lub co pół roku), przynajmniej przez kilka następnych lat.
Jeśli SARS-CoV-2 będzie uaktywniał się i pojawią się kolejne ogniska zakażenia, to będzie trzeba szczepić się tak, jak w przypadku grypy, czyli raz w roku. Jeśli zaś po wygaszeniu pandemii okaże się, że koronawirus nie uaktywnia się, nie atakuje ludzi, to będzie można przystopować ze szczepieniami
– zapowiedział szef oddziału Pfizera z Wielkiej Brytanii, Ben Osborn.
Osborn podkreśla, że na razie nie ma co przesądzać, czy kolejne dawki szczepionki na COVID-19 trzeba będzie przyjmować co pół roku, czy co rok.
Niedawno pojawiły się pogłoski, że szczepionka firmy Pfizer jest nieskuteczna w przypadku wariantu Omikron. Ale koncern dementuje te doniesienia.
Pfizer: trzy dawki naszej szczepionki chronią przed wariantem Omikron https://t.co/SD7mIvwrmu pic.twitter.com/qEr3Kwp6F7
— NewsweekPolska (@NewsweekPolska) December 8, 2021
Francuzi już rozważają podanie czwartej dawki
Austria zdecydowała się na wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19. O podobnym kroku myślą Niemcy. Niewykluczone, że w ślad za Austriakami ruszą kolejne kraje, choć raczej nie będzie wśród nich Polski.
Tymczasem Francuzi szef Francuskiej Rady Naukowej przy premierze Jean-Francois Delfraissy już zapowiedział, że Francja rozważa podawanie czwartej dawki szczepionki przeciw COVID-19. Według Amerykańskiej Centrali Kontroli i Prewencji Chorób, osoby, które mają umiarkowanie lub poważnie upośledzony układ immunologiczny, powinny otrzymać czwartą dawkę po upływie sześciu miesięcy od trzeciej.
Oprócz tego firma Pfizer pracuje już nad preparatem, który byłby wycelowany konkretnie w Omikron. Prawdopodobnie szczepionka pojawi się w marcu 2022 roku.
Przypomnijmy: w Polsce w tej chwili zaszczepionych jest ponad 54 proc. uprawnionych do tego osób.
Źródła: www.planeta.pl, www.rp.pl, www.se.pl
Fotografie:
