Barbara Kurdej-Szatan jest aktorką, która na brak zainteresowania i pracy narzekać dziś nie może. Początki jej kariery nie były jednak łatwe, nie mówiąc już o pieniądzach, które wówczas zarabiała. Te nijak się mają do dzisiejszych zarobków gwiazdy. Ile zarabiała Barbara Kurdej-Szatan na początku kariery, kiedy nie była jeszcze tak rozpoznawalna?
Początki nigdy nie są łatwe
To zdanie idealnie wpisuje się w wiele aspektów życia, a zwłaszcza życia zawodowego. Oczywiście, są wyjątki. Te tyczą się zwłaszcza osób, które mają tzw. „plecy”, bogatych rodziców lub ponadprzeciętne szczęście. W przeciwnym razie, jeśli chce się osiągnąć „coś” więcej, trzeba liczyć się z drogą pod górę, zmęczeniem czy nieprzespanymi nocami, nie mówiąc już o ogromnym poświęceniu i determinacji.
Wulgarne słowa Barbary Kurdej-Szatan pod adresem służb
W ostatnim czasie zrobiło się bardzo głośno o Barbarze Kurdej-Szatan, a to za sprawą jej wpisu w związku z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej.
W mocnych słowach skrytykowała służby wyzywając ich od najgorszych. Na aktorkę wylała się wtedy ogromna fala hejtu, za co zapłaciła wysoką cenę. To wyraźnie odbiło się na jej karierze i finansach: straciła rolę w „M jak miłość”, straciła kilka zleceń i odwróciło się od niej wiele osób. Byli też tacy, którzy stanęli po jej stronie barykady i pomogli Basi w wyjściu na prostą. To m.in. dzięki nim wróciła i znów zaczyna dobrze prosperować w show biznesie. Wróciła i przyznała, że miewała już w życiu cięższe momenty.
Ile zarabiała Barbara Kurdej-Szatan?
Barbara Kurdej-Szatan opowiedziała o tym, jak wiele przeszła, aby znaleźć się w miejscu, w którym jest teraz. W rozmowie z Żurnalistą, która jest dostępna na Spotify, wróciła pamięcią do początków swojej pracy zarobkowej. Kiedy była jeszcze studiującą aktorką, zaczynała swoją karierę od teatru. Żyła wówczas na walizkach, podróżowała z miasta do miasta i łapała kolejne zlecenia, gdzie mogła liczyć na bardzo niewielkie pieniądze. Większość z nich wydawała na wynajem pokoju w stolicy i przejazdy do innych miast.
Gdy mieszkałam w Poznaniu, miałam tylko tyle pieniędzy, ile zagrałam spektakli. Tysiąc złotych czy tysiąc dwieście – to była podstawa. Resztę wynagrodzenia otrzymywałam za zagrane spektakle. Za jedno przedstawienie dostawałam chyba sto złotych, za główną rolę dwieście dwadzieścia złotych. Jeżeli miałam trzy, cztery spektakle, w których grałam główną rolę, to łatwo to zsumować. Maksymalnie grałam w miesiącu dziewięć spektakli, ale nie tych z główną rolą. Tych z główną były trzy. Czyli miałam średnio dwa i pół tysiąca złotych miesięcznie
– żali się Kurdej-Szatan.
Barbara Kurdej-Szatan dziś
Historia Barbary Kurdej-Szatan potwierdza, że ciężka praca, marzenia i determinacja popłacają. Dziś Basia często gra w filmach i serialach, może liczyć na pracę w Polsacie, wydała książkę, a także realizuje się jako prezenterka telewizyjna.
Ma też ogromną rzeszę fanów. Na Instagramie obserwuje ją 1,4 mln internautów. Ogromna liczba obserwujących przekłada się na bardzo duże zarobki. Jeszcze niedawno za jeden sponsorowany post na Instagramie gwiazda inkasowała nawet 20 tys. złotych. Dziś po bardzo kontrowersyjnym wpisie aktorki jest to mniej, ale wszystko wskazuje na to, że wraca już na właściwe tory.
Źródła: open.spotify.com
Fotografie: YouTube (miniatura wpisu), Instagram
