Śmierć ukraińskich żołnierzy i wielu rannych. Biuro prezydenta Ukrainy podało przerażające statystyki, które w każdej chwili mogą ulec zmianie. Liczba ofiar zwiększa się bowiem z godziny na godzinę.
Rosyjska inwazja na Ukrainę
Dziś, 24 lutego 2022 roku, rozpoczął się horror mieszkańców Ukrainy po tym, jak Putin wydał rozkaz ataku na naszych wschodnich sąsiadów.
W związku z tym podjąłem decyzję o przeprowadzeniu specjalnej operacji wojskowej. Jej celem jest obrona ludzi, którzy w ciągu ośmiu lat byli ofiarą prześladowań, ludobójstwa ze strony reżimu kijowskiego. W tym celu będziemy dążyć do demilitaryzacji i denazyfikacji Ukrainy
– powiedział prezydent Rosji w wystąpieniu telewizyjnym.
Pod ostrzałem nieprzyjaciela znalazły się m.in. Kijów i Charków, gdzie zbombardowano blok mieszkalny.
Ostrzały szły w parze z wdarciem się wojska Putina na teren Ukrainy zarówno ze strony białoruskiej jak i rosyjskiej. Władimir Putin wezwał ukraińskich żołnierzy, by ci złożyli broń i nie stosowali się do „przestępczych rozkazów” zwierzchników.
Poruszające wystąpienie prezydenta Ukrainy
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas poruszającego wystąpienia zaapelował o oddawanie krwi i poinformował o zerwaniu stosunków dyplomatycznych z Rosją. Oznacza to, że trony nie będą komunikować się na płaszczyźnie dyplomatycznej. Prezydent wezwał także wszystkich obywateli z doświadczeniem wojskowym o przyłączenie się do obrony ojczyzny.
Śmierć ukraińskich żołnierzy. Liczba ofiar stale rośnie
Tuż przed godziną 11 przedstawiciel biura prezydenta Ołeksij Arestowycz poinformował, że w wyniku ataku Rosji zginęło ponad 40 ukraińskich żołnierzy, a kilkudziesięciu zostały rannych. Wśród ofiar są również cywile.
Jak podają źródła, tych jest mniej niż 10 osób. Dane te w każdej chwili mogą ulec zmianie, bowiem zmasowany atak na Ukrainę cały czas trwa.
W związku z sytuacją na Ukrainie, tamtejszy parlament zatwierdził stan wyjątkowy na terytorium całego kraju na 30 dni z możliwością przedłużenia. Stan wyjątkowy rozpoczął się dziś o północy i przewiduje m.in. zakaz zgromadzeń i strajków, a także możliwość wprowadzenia godziny policyjnej.
Światowi przywódcy oburzeni, zapowiadają kolejne sankcje. Andrzej Duda także odpowiada na atak Rosji.
*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: www.onet.pl, twitter.com
Fotografie: YouTube/Zdj. poglądowe (miniatura wpisu), Twitter, Instagram
