Mordowali, bili, gwałcili, plądrowali. Putin nagrodził ich za okrucieństwo, twierdząc, że byli „bohaterscy, mężni, wytrwali i odważni”. W sieci pojawiła się lista 10 katów z Buczy. Dane i zdjęcia rosyjskich żołnierzy opublikowała prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa.
Uhonorowani przez Putina
Gdy rosyjskie wojsko wycofało się z Buczy, świat ujrzał porażające dowody okrucieństw, których dopuszczali się okupanci. Żołnierze z zimną krwią zabijali bezbronnych cywilów. Gwałcili kobiety, okradali domy. Bucza w kilka dni zmieniła się w piekło na ziemi.
Nie ma takich słów, którymi można byłoby wyrazić współczucie. 😥#Bucza pic.twitter.com/WmJQfcx85G
— Magda Mirecka (@MagMirec) April 24, 2022
Vova, 10, at the funeral of his mother, Bucha, 20 April. #BuchaMassacre
— UkraineWorld (@ukraine_world) April 21, 2022
Photo – Emilio Morenatti, AP pic.twitter.com/eS4TDvv0lz
In #Bucha, the dead are being buried non-stop. Reuters pictures show fields of fresh graves and crosses.
— NEXTA (@nexta_tv) April 28, 2022
According to #Ukrainian authorities, at least 400 people died in the city. The process of identifying the dead is still underway. pic.twitter.com/0T90NBXvMV
Mimo zgromadzonych dowodów, Rosjanie od początku twierdzili, że masakra w Buczy to inscenizacja przygotowana przez Ukraińców. Tymczasem w mediach pojawiła się informacja, że Władimir Putin… odznaczył katów z Buczy. 18 kwietnia prezydent Rosji przyznał 64 Samodzielnej Brygadzie Strzelców Zmotoryzowanych honorowy tytuł Gwardii za „obronę ojczyzny i interesów państwa”. Mało tego, pochwalił też żołnierzy za „powszechne bohaterstwo, męstwo, wytrwałość i odwagę”.
Lista 10 katów z Buczy
Śledztwo w sprawie zbrodni w Buczy trwa. Przestępcy na razie pozostają bezkarni. Prokurator Generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa ujawniła w mediach społecznościowych dane i zdjęcia 10 rosyjskich żołnierzy, podejrzanych o zbrodnie wojenne w Buczy. To właśnie żołnierze z 64. Samodzielnej Brygady Zmotoryzowanej Rosyjskich Wojsk Lądowych.
Dane żołnierzy upubliczniła także Rada Miasta Bucza.
Pochwała prezydenta za „bohaterstwo zbiorowe”, a w języku cywilizowanego świata – za okrucieństwa wojenne, jest dowodem na to, że działania wojenne w Buczy były wyzwaniem, do którego byli przygotowani
– napisano na Facebooku miasta.
Na „czarnej liście” znalazło się dwóch sierżantów, pięciu szeregowych oraz trzech kaprali.
(…) wzięli do niewoli cywilów, głodzili ich i torturowali, trzymali na kolanach z rękami i oczami zasłoniętymi kołnierzami, torturowali i bili. Używano pięści i kolb karabinów.
– czytamy.
Zastanawiająca jest jedna rzecz. Po zdjęciach widać, że to naprawdę młodzi mężczyźni. O niektórych można by nawet powiedzieć, że prawie dzieci. Skąd zatem znalazło się w nich tyle okrucieństwa i bestialstwa…
Źródła: www.o2.pl, www.onet.pl, wiadomosci.wp.pl
Fotografie: Facebook.pl (miniatura wpisu),